Ogłoszenie

DZIAŁ +18 JEST DOSTĘPNY DLA UŻYTKOWNIKÓW POSIADAJĄCYCH WIĘCEJ NIŻ 25 POSTÓW

Trwa nabór na AVENGERS

Osoby które nie dawały znaku życia przez więcej niż miesiąc są automatycznie usuwane z kolejki w wątku głównym!

Kolejki w bieżąco prowadzonych wątkach:
Główny: 1. Nick Fyury 2. Thor, 3. Tony Stark, 4. Kara

UWAGA!!! Trwa nabór do drugiej części w rozdziale III dla osób z ARMII ASGARDU! Chętnych proszę zgłaszać się tutaj: NABÓR DO ROZGRYWKI Zapraszam szczególnie osoby które chciały pograć, a nie miały ku temu możliwości :) O szczegóły pytać MG.

#1 2013-04-02 17:14:14

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

[ZD!] Przybłęda

Dobra. Może to i nie był najlepszy pomysł. W zasadzie, był całkiem kretyński i nie powinna nawet o tym myśleć. A tak w ogóle, to palnik jest już stary i to wszystko przez to, że nie mogła opanować tego płomienia...
Kto cholera robi tak łatwopalne firanki?
I nagle, zamiast w swojej przytulnej, ciepłej rezydencji znalazła się... tutaj. Idealnie pośrodku niczego. No dobra, był jakieś góry, jakiś las... Ale jaki to był w ogóle kontynent?
Zdecydowanie, popełniła błąd. Całe życie je popełniała, ale tym razem przesadziła i błąd, zdaje się, był ostatnim w jej życiu.
Przemarznięta do kości, sina, wykończona, po przemierzeniu cholera wie, ilu kilometrów, Nur padła jak stała, twarzą w śnieg.
Może... może mogłaby się uratować czarami. Ale nie miała siły na najmniejsze zaklęcie. Po za tym, coś było dziwnego w tym miejscu i nawet magia zdawała się nie działać, jak powinna. A zdaje się, nikt jej znajomy nie zmarł w tej okolicy, więc zaświaty też odpadły.
Zdaje się, że czas stanąć przed jakimkolwiek bogiem, który zechce osądzić jej dusze...


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#2 2013-04-02 17:33:35

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

Była w dziwnym miejscu. Nie było tu ani ciepło, ani zimno, po prostu, błogo. I miała wrażenie, że słyszy muzykę. Ale nader wszystko, chciało jej się spać. Jakby znów była małą dziewczynką, otulaną na noc pierzyną przez swoją...
- Babcia?


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#3 2013-04-02 17:48:09

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

- Fajnie... - szepnęła mrukliwie, układając się wygodniej. W zasadzie było jej dość fajnie, nagle tak ciepło, ale ciągle sennie... I czemu jej babcia tak brzydko do niej mówi? - Co... Ty... żyjesz? - Zadała podstawowe pytanie kontrolne, otwierając oczy.


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#4 2013-04-02 18:16:45

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

- To znaczy... - Nur wyciągnęła przed siebie dłonie, w geście "keep calm and wyjaśnijmy sobie coś" - To jest... ten świat tamtego świata, tamten świat tego świata, czy ten świat tamtego świata? - Ogarnia nieprzytomnym spojrzeniem towarzyszy - Jezu... jestem w piekle. Cholerne zaklęcie...


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#5 2013-04-02 18:23:37

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

Skinęła głową, w ogóle nie bogatsza o wiedzę, co to za ludzie i czego chcą. Ale zdaje się, ratowali ją, to chyba dobrze?
Wstała.
A potem wstała.
Jeszcze raz wstała.
I ponownie upadła.
Zdaje się, że nabawiła się paskudnych odmrożeń.


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#6 2013-04-02 18:38:50

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

Słabo, bo słabo, ale próbowała się wyrwać. Bo co ją będą obcy faceci macać...
- Nur - powiedziała rozkojarzona - gdzie ja jestem? Kim wy jesteście? No i... gdzie lecimy?


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#7 2013-04-02 18:50:04

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

Zamrugała. Raz, drugi, trzeci.
- Ale przecież tego już nie ma... sama powiedziałaś, że nie żyjecie... A co ze mną? To znaczy... wy byście wiedzieli, że nie żyję, prawda? Wy wiecie, kiedy ktoś jest jednym z was...


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#8 2013-04-02 19:02:17

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

- Ja pamiętam wszystko - odpowiedziała już spokojniej, z miną mówiącą wyraźnie, że układanie faktów w jej głowie, jest w toku - Pracowałam nad zaklęciem u siebie w domu... I no... - wygląda nagle na strasznie zmieszaną - no bo coś poszło chyba nie tak... generalnie, to poszło tak, bo to miało być zaklęcie teleportacyjne... Ale o zasięgu lokalnym, nie globalnym! No i... nagle zapaliły mi się firanki, to troszkę mnie rozproszyło... - mówiła szybko, chaotycznie, nieco zawstydzona - no i... ale co wy chcecie ze mną zrobić?


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#9 2013-04-02 19:11:02

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

- Loki? - zmarszczyła brwi, pozwalając się położyć na noszach. W sumie, co złego może się stać?
Dobra, lepiej sobie na to pytanie nie odpowiadać - Loki... zaraz, mówimy o nordyckim bóstwie? - poderwała się do siadu. Błąd. Zrobiło jej się ciemno przed oczami i straciła kontakt z rzeczywistością, chociaż tak absurdalną.

Ostatnio edytowany przez Nur (2013-04-02 19:12:41)


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#10 2013-04-02 19:20:41

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

A śniło jej się, że jest znowu w domu. Ghoulia pojękując melodyjnie, co było jej odpowiednikiem nucenia, podawała jej śniadanie do łóżka, z dołu dobiegały dźwięki porannej krzątaniny i smród spalenizny, bo grzanki nigdy nie był specjalnością Ghouli.
Wstała, przeciągając się zamaszyście, stopy schowała w ciepłe bambosze i spojrzała w lustro, starając się powstrzymać wrzask, na widok swej porannej fryzury.
Dom...
W stojącym w fotelu kącie, siedziała prababcia Amelia, bawiąc się równie widmowym, jak ona sama, artefaktem w postaci czyjejś czaszki. Ostatni eksperyment Nur, małe ptaszki, wesoło poszczekiwały na dworze...
Niestety, rzeczywistość spadła na nią nagle, niczym kowadło na głowę kojota.


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#11 2013-04-02 19:53:02

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

Nie patrzyła na nią, tylko na stojącego za kobietą żołnierza bez połowy twarzy. Tak, to było dobre. Znajome, normalne. Cała reszta, nie.
- Masz dziwne oczy - wymamrotała, przenosząc wzrok na Kare - Lepiej... yyy... to wiesz... dzięki za pomoc, ale ja już chyba wrócę do siebie... Gdy tu jest najbliższe miasto? - Zapytała, chociaż mrowienie w nogach ją rozpraszało - wiesz, nie wiem, o co tu chodzi i chyba wole nie wiedzieć. Pójdę sobie po prostu, dobra?


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#12 2013-04-02 20:03:20

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

- Jakie znowu rozkazy?! - Z trudem, podciągając się na rękach, usiadła na łóżku. - Przecież mnie znalazłaś... w ogóle, kim jesteś? - Nur rozważała, czy ma dość siły, by rzucić jakieś zaklęcie. Jednak chyba wolała nie ryzykować. Oddychanie jeszcze może jej się przydać.


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#13 2013-04-02 21:05:57

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

- Demonem... - no tak, to brzmiało logicznie. W sumie, dlaczego nie. Rankiem, po... przyjęciach, znajdowała w swoim domu dziwniejszych gości. Nie raz musiała prosić zaprzyjaźnionego egzorcystę o pomoc. Dlatego, posłusznie pozwoliła się położyć. - Możesz dać mi coś na wzmocnienie? A najlepiej to - podała jej mały, pachnący ziołami, mieszek - byle nie we wrzątek...


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#14 2013-04-02 21:14:08

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

Powoli uniosła głowę, chwytając kubek. Przyłożyła usta do jego krawędzi i powoli upiła mały łyk.
- Jestem czarodziejką - powiedziała spokojnie, patrząc w płyn. Jej usta poruszyły się, gdy bezgłośnie wypowiedziała jakieś słowo. Sekundę potem, stojący koło niej strażnik wrzasnął przerażony, gdyż na jego dłoni, wyrosła piękna stokrotka - spokojnie, za kilka minut zwiędnie i odpadnie, nie będzie śladu - zapewniła strażnika ze spokojnym uśmiechem. - Ale tego już się chyba domyśliłaś? - Zwróciła się do demonicy - lepiej mi powiedz, co armia, najwyraźniej należąca do postaci mitologicznej, robi na Alasce?


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#15 2013-04-02 21:23:24

 Nur

starszy szeregowy

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2013-01-24
Posty: 278
Punktów :   

Re: [ZD!] Przybłęda

- W porządku, skoro on tu jest gospodarzem, wypadałoby się przywitać... - odstawiła na stolik pusty kubek i usiadła na łóżku, powoli opuszczając nogi na ziemie - W ogóle... - zmieszała się nagle - dziękuje za ratunek. Gdyby nie ty, cóż, tak czy inaczej, rozmawiałabym z jakimś bogiem - uśmiechnęła się szeroko, wyciągając dłoń do pani generał. - Kassanro.


Nekromancja: samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.havana.pun.pl www.manganaruto.pun.pl www.narutosanhan.pun.pl www.rkm.pun.pl www.hogwartgra.pun.pl